Obawy o inflację: dobre czy złe dla kryptowalut?

Bitcoin został nazwany „cyfrowym złotem” i najlepszym zabezpieczeniem przed inflacją. Ale jak będzie naprawdę teraz, gdy nadeszła wyższa inflacja? Chris MacDonald i Eric Bleeker wyjaśniają, jak ich zdaniem ostatnie dane dotyczące inflacji mogą jednak wpłynąć na Bitcoina.

Eric Bleeker: Zacznijmy od obaw o inflację. W przestrzeni kryptowalutowej fakt, że istnieje stała podaż, jest dużym powodem, dla którego ludzie inwestują w Bitcoina. Nie możemy ignorować inflacji. Myślę, że w międzyczasie Bitcoin będzie poruszał się bardziej zgodnie z innymi klasami aktywów.

Jeśli istnieje duże ryzyko, Bitcoin prawdopodobnie zostanie sprzedany, z jakiegokolwiek powodu. Jednak w dłuższej perspektywie coś takiego jak utrzymująca się wysoka inflacja bardziej przemawia za tezą o Bitcoinie.

Zapytałem jedną osobę z branży kryptowalutowej: na co zwracasz uwagę, gdy widzisz takie liczby jak dzisiaj?

Cypher Mind HQ

Chris MacDonald: Myślę, że inflacja, którą obecnie obserwujemy, jest prawdopodobnie pozytywna netto dla kryptowalut.

Jak wspomniałeś, Bitcoin nie jest inflacyjny. To nieinflacyjny żeton. O kilku innych tokenach, które pasują do tego profilu, porozmawiamy później. Ale dla Bitcoina w szczególności, wzrost inflacji, wzrost cen aktywów w ogóle, jest dobrą rzeczą.

Myślę, że jest też taka teza, że Bitcoin jest cyfrowym złotem, czy jak to się w tej chwili nazywa.

Jeśli założymy, że inflacja będzie trwała i że z czasem doprowadzi to do wzrostu rentowności obligacji i spadku cen akcji – a przynajmniej tych bardzo wrażliwych aktywów wzrostowych – to przestrzeń kryptowalutowa, w szczególności Bitcoin lub inne nieinflacyjne tokeny, jest jednym z obszarów, w którym te aktywa mogą potencjalnie skorzystać z tego środowiska, w przeciwieństwie do większych lub bardziej spekulacyjnych aktywów wzrostowych.

Taka teza dziś istnieje i ma rację bytu. Myślę, że jest to prawdopodobnie jeden z powodów, że Bitcoin oscyluje wokół rekordów wszech czasów.

Istnieje wiele katalizatorów dla Bitcoina, ale inflacja jest czymś, co zawsze chcemy mieć na oku na poziomie makro.

Eric Bleeker: Myślę, że narracje są naprawdę ważne.

Na slajdzie umieściłem jedną ze statystyk, którą zaczerpnąłem z publikacji: Mięso, drób, ryby i jaja wzrosły o 11,9 procent w stosunku do roku poprzedniego. Jeśli chodzi o to, ile nowych raportów pojawi się na temat wzrostu cen indyków w Święto Dziękczynienia, zgaduję, że ponad lub poniżej.

Cypher Mind HQ

Mówimy o rzeczach, które są bardzo widoczne dla konsumentów. Im bardziej budowane jest skojarzenie, że widmo inflacji sprawia, że ludzie kojarzą ją z Bitcoinem, tym bardziej będzie to napędzać popyt w dłuższej perspektywie.

Chris MacDonald: Myślę, że jest to zdecydowanie argument za. Tak jak powiedziałeś, koszt indyka na Święto Dziękczynienia, to będzie coś, na co każdy będzie miał oko. (śmiech) Tak samo jest teraz z kosztem Bitcoina.

Eric Bleeker: Należy również zauważyć, że ludzie, którzy oglądali ten program prawdopodobnie słyszeli słowo „przejściowy” w kontekście inflacji.

Zakłócenia w łańcuchu dostaw powodują coś więcej – wiesz, że popyt na używane samochody jest częściowo spowodowany brakami półprzewodników w przemyśle samochodowym, a mięso i drób są związane z zaległościami w łańcuchu dostaw. Jestem pewien, że wiele osób widziało, że ponad 111 kontenerowców utknęło przed portem w Los Angeles.

Istnieją różne opinie na ten temat i niekoniecznie chodzi o to, że pomimo tej sytuacji stopy zwrotu są nadal uparcie niskie. Nadal toczy się wiele debat na ten temat, na co należy zwrócić uwagę.

Author: Michael Ellis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *